Gdyby wskazać sport, w którym można w najkrótszym czasie zarobić ogromne pieniądze, to z pewnością będzie to boks. Obecnie walki o mistrzostwo świata osiągają niesamowite sumy, przekraczające nawet 100 milionów dolarów. Oczywiście najlepsi bokserzy stają w ringu 1-2 razy do roku, więc nie można powiedzieć, że ktoś w ciągu kilkudziesięciu minut zgarnia gażę o wartości dziesiątek milionów dolarów, ale kwoty mimo wszystko są imponujące.
Floyd Mayweather
Emerytowany już pięściarz, mogący pochwalić się rekordem 50-0 nie bez powodu dorobił się przydomku „The Money”. Jego wartość rynkowa to około 500 milionów i w przeciwieństwie do innych sportowców, wcale tego nie ukrywa. Nieustannie chwali się pieniędzmi oraz luksusowym życiem, które z pewnością kosztuje go dziesiątki milionów dolarów rocznie. Najlepiej opłacanymi walkami Mayweathera były: bój z Mannym Pacquiao, gdzie zgarnął około 300 milionów dolarów oraz pojedynek z Conorem McGregorem, za który również zainkasował zawrotną sumę 300 milionów dolarów, bijąc wszelkie rekordy świata boksu.
Tyson Fury
Brytyjski pięściarz, o niesamowitych warunkach fizycznych, i swego czasu sporą nadwagą, zadziwił świat sportu, pokonując w 2015 roku ukraińskiego czempiona Władimira Kliczko i od tego momentu stał się królem tej dyscypliny. Za swoje największe boje z Deontayem Wilderem (trzy walki) zarabiał po kilkadziesiąt milionów dolarów. Fanów wagi ciężkiej najbardziej elektryzowała potencjalna walka z Anthonym Joshuą i Ołeksandrem Usykiem. Za te walki proponowano gaże sięgające nawet ponad sto milionów dolarów. Niestety pierwsza walka już najprawdopodobniej nigdy się nie odbędzie, a druga cały czas stoi pod znakiem zapytania.
Co ciekawe Tyson Fury pomimo swojej wybuchowej osobowości, nie słynie z wydawania ogromnych sum pieniędzy, jak wspominany wyżej Floyd Mayweather. Samozwańczy Król Cyganów na co dzień żyje raczej skromnie i sporo inwestuje. Swoje pieniądze lokuje na rynkach kapitałowych, w nieruchomościach, a także wykupuje udziały w różnych firmach.